Albania motocyklem. Kraj pełen tajemnic, zachwytów i historii.

person Redline list Podróże motocyklowe comment Komentarze: 0 favorite Wyświetlenia: 3070

Albania straciła na czasach komunizmu jak chyba żaden inny kraj. Wbrew mitom, to bezpieczne i urzekająco piękne miejsce, do którego warto wybrać się motocyklem. 

Albania to kraj, na który coraz chętniej spoglądają polscy motocykliści. Dotychczas kierunkiem takim była Rumunia, która dziś jest już świetnie poznana przez wielu podróżników. Albania wciąż ma opinię kraju dzikiego, tajemniczego, nawet niebezpiecznego. Czy słusznie? Jeśli chcesz widzieć wszędzie zagrożenia, to z pewnością je znajdziesz, jednak dzisiejsza Albania to kraj przyjazny turystom, bezpieczny i szalenie interesujący. 

Fakt – Albańczycy są narodem bardzo specyficznym. Serdeczni i gościnni, a jednocześnie porywczy i skorzy do bitki. Ważne by być wobec nich uprzejmym i uczciwym, czyli zachowywać się po prostu jak kulturalny turysta. Z pewnością żaden Albańczyk nie odmówi ci pomocy, a jeśli nauczysz się kilku słów tamtejszego języka, możesz być pewien, że zyskasz ogromne uznanie. 

Albania to kraj dosłownie przesiąknięty historią. Poza oczywistą pamiątką po wyjątkowo dotkliwym w tym kraju reżimie komunistycznym, nieporównywalnym z polskimi realiami tamtego czasu, odnajdziesz tutaj sporo pozostałości z czasów starożytnych. Albania po prostu miała pecha do tyranów – gdyby nie to, swoimi walorami mogłaby przyćmić Czarnogórę i Bośnię. 

Albania

Albania – jak dojechać?

Do Albanii wjeżdżamy najczęściej od strony Czarnogóry, traktując ten kraj jako naturalną kontynuację bałkańskiej przygody. Nie jest to oczywiście błąd, jednak warto nadłożyć trochę drogi i przekroczyć granicę w Grnčar, w Górach Przeklętych (Prokletje). Powód jest prosty – Nie tylko same góry są prawdziwym cudem natury, ale także droga SH20, wiodąca na południowy zachód robi ogromne wrażenie swoim przebiegiem i niekończącymi się serpentynami. 

Na południe od Szkodry, gdzie warto obejrzeć ruiny weneckiego zamku, leży miejscowość Fushë-Kruja, a w niej kompleks Nord Park, gdzie możesz przenocować, bezpiecznie zaparkować motocykl, smacznie zjeść, a nawet wykąpać się w basenie. Nocleg tutaj jest wskazany, bo jeden dzień trzeba poświęcić na objechanie pętli Burrel – Skuraj – Fushe. To nie tylko piękna droga, ale także moc uroczych zakątków, stworzonych przez przyrodę i człowieka – polecamy wiszącą kładkę w Skuraj (tylko dla odważnych).

Albania 2

Albania – trasy motocyklowe

Tiranę radzimy omijać, chyba że lubisz niewyobrażalny chaos, klaksony i totalny brak oznakowania. Podobnie znany kurort Durres – wprawdzie jest tam kilka wartych uwagi obiektów, jak na przykład rzymski amfiteatr, ale duszna turystyczna atmosfera tego kurortu jest nie do zniesienia. Polecamy za to spokojną plaże w Vila, na południe od Durres. Nieopodal jest warta odwiedzenia twierdza Bashtovë.

50 km na południe od Bashtovë znajdziesz Apolonię Iliryjską – stanowisko archeologiczne założone w miejscu pochodzącej z 588 r. p.n.e. osady kolonistów z Koryntu i Kerkyry. Prawdziwy motocyklowy skarb kryje się jednak dalej na południe, tuż za miejscowością Vlorë. To jedna z najpiękniejszych dróg nadbrzeżnych w Europie, godna porównania ze sławną drogą w okolicach Amalfi we Włoszech. 

Droga SH8 Vlorë – Saranda ma 124 km. Wybudowana została w roku 1920, kilkanaście lat temu gruntownie zaś ją wyremontowano – położono nową nawierzchnię i w wielu miejscach poprawiono zabezpieczenia i oznakowanie. Nie oznacza to jednak, że odcinek ten ma standard, jaki znamy z Austrii, czy Włoch – to nadal dość niebezpieczna droga, choć zachwycająca swoim pięknem i niezliczoną ilością zakrętów. W miejscowości Porto Palermo możesz zobaczyć dawny bunkier, w którym stacjonowały albańskie łodzie podwodne.

Na południe od Sarandy, która jest znanym i gwarnym kurortem, w okolicach miasta Ksamil, leży Butrint – pozostałości osady iliryjskiej, założonej ponoć przez uciekinierów z Troi. W VII wieku p.n.e. przekształcono ją w grecką kolonię i miasto portowe. Dziś to stanowisko archeologiczne wpisane na światową listę dziedzictwa kultury UNESCO. 

Albania 3

To oczywiście tylko niewielka część tego, co można zobaczyć w pięknej i tajemniczej Albanii. Ale też dobra zachęta, jeśli zastanawiasz się, czy poszerzyć swoje wakacyjne plany o tę część świata. Na koniec jeszcze ciekawostka – w Albanii płaci się… lekami. To prawda! Tak nazywa się tamtejsza waluta… 

Link do mapy

Komentarze

Brak komentarzy!

Zostaw Swój komentarz

Niedziela Poniedziałek Wtorek Środa Czwartek Piątek Sobota Styczeń Luty Marzec Kwiecień Maj Czerwiec Lipiec Sierpień Wrzesień Październik Listopad Grudzień
group_work Zgoda na pliki cookie